Inżynierowie Hondy wprowadzili do garażu sąsiadującego z torem Nurburgring bardzo ciekawą wersję "mule" samochodu sportowego.
Pierwsze skojarzenie to oczywiście następca Hondy S2000, gdyż to właśnie obecna wersja modelu posłużyła jako "dawca" nadwozia. Samochód został jednak bardzo zmodyfikowany w stosunku do wersji seryjnej; jest dużo dłuższy i szerszy, przedział pasażerski jest o wiele większy niż w obecnym modelu, a wybrzuszenia na masce pozwalają przypuszczać, iż do napędu posłużył duży silnik.
Wymiarami zewnętrznymi wersja "mule" odpowiada więc modelowi NSX. Samochód wciąż jeszcze znajduje się w garażu i jest pilnie strzeżony, dlatego trzeba będzie poczekać na rozpoczęcie testów na torze, aby dokładniej się mu przyjrzeć.