...nie podlega już podatkowi od emisji, obowiązującemu w większości krajów. Jego ekologiczność, a także przyspieszenie i niskie zużycie paliwa sprawiają, że jest on teraz jeszcze atrakcyjniejszą propozycją dla firm w Europie.
Zamiast uciekać się do takich metod jak zamontowanie opon o niskim oporze toczenia, inżynierowie Infiniti podeszli do zagadnienia bardziej technologicznie. Aby obniżyć emisję spalin, udoskonalili wydajność silnika elektrycznego oraz proces ładowania baterii. Dzięki tym zmianom, silnik elektryczny Infiniti M35h wspomaga pracę silnika spalinowego także gdy jest on zimny. Korzyści zaś są ogromne i polegają nie tylko na obniżeniu kosztów eksploatacji.
Ponadto wprowadzone zmiany jeszcze bardziej poprawiły ekonomikę jazdy M35h. Zużycie paliwa w cyklu mieszanym 364-konnego modelu z silnikiem benzynowo-elektrycznym spadło z 7,0 do 6,9 l/100 km, w cyklu pozamiejskim z 5,7 do 5,6 l/100 km, zaś w cyklu miejskim Infiniti M35h jest teraz o 0,2 litra bardziej ekonomiczny, bo spala tylko 9,0 l/100 km.
Infiniti M35h już w tej chwili jest popularną opcją dla firm, poszukujących luksusowego sedana, oferującego zarówno wysokie osiągi jak i ekonomikę spalania – powiedział Guillaume Pelletreau, Dyrektor Handlowy Infiniti Europe. – Teraz ekonomiczniejszy M35h na rok 2012 stanowi dla nabywców korporacyjnych propozycję równie piękną, jak i racjonalną. Spodziewamy się, że połączenie właśnie takich cech przypadnie im do gustu.
Nie bez znaczenia jest fakt, że M35h jest szybszy niż hybrydy takich konkurentów jak Porsche i BMW − przyspiesza bowiem od 0 do 100 km/h w jedyne 5,5 sekundy. Swoją pozycję mistrza osiągów M35h ugruntował w 2011 roku, kiedy został oficjalnie ogłoszony najszybciej przyspieszającym hybrydowym sedanem świata i wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa.
Niezależni eksperci poddali weryfikacji nie tylko przyspieszenie Infiniti M35h, ale również zużycie paliwa podczas normalnej eksploatacji. W przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii w 2011 roku testach spalania M35h uzyskał rezultat 6,49 l/100km – o 6% lepszy niż jego oficjalne wyniki dla cyklu mieszanego. Na uwagę zasługuje fakt, że wszystkie inne hybrydy, biorące udział w teście, nie zdołały osiągnąć danych fabrycznych, a w niektórych przypadkach zużyły nawet o 18% więcej paliwa niż obiecują producenci. Ważne jest także to, że Infiniti M35h prawie połowę z 596 km dystansu testowego pokonał w trybie elektrycznym.