...i Mercedesom-Benz klasy E. Później plotki o Pajunie jakby ucichły, natomiast gama modelowa Porsche zaczęła poszerzać się na naszych oczach o inne modele.
Najpierw zimą tego roku dowiedzieliśmy się, że w fabryce w Lipsku już w przyszłym roku ruszy produkcja nowego SUVa marki bazującego na platformie Audi Q5. Nowy SUV będzie nosić nazwę Macan, co w języku indonezyjskim oznacza tygrysa.
Teraz wiemy także, że jeszcze wcześniej, bo już za miesiąc, podczas Międzynarodowego Salonu Samochodowego w Paryżu Porsche zaprezentuje model Panamera w wersji „shooting brake”, czyli z nadwoziem łączącym cechy kombi i coupe.
W tym tygodniu na scenę ponownie wkroczył jednak Pajun. Brytyjski magazyn CAR doniósł, że „Panamera Junior” pojawi się na rynku pod koniec 2016 roku lub na początku roku 2017 i będzie dostępna jako sedan i „shooting brake”. W przeciwieństwie do Macana Pajun ma od początku do końca bazować na komponentach stworzonych przez projektantów Porsche. Magazyn CAR podał także, że wbrew pierwszym spekulacjom, mówiącym o tym, że Pajun będzie dzielić jednostki napędowe z większą Panamerą, nowy model będą napędzać tylko silniki sześciocylindrowe. Wszystkie mają mieć pojemność 3 litrów. Wersje benzynowe będą się odznaczać mocą od 320 do 420 KM, a wariant Turbo S zostanie wyposażony silnik o mocy 520 KM (przypuszczamy jednak, że ta ostatnia wiadomość, to kaczka dziennikarska). Diesle miałby by oferować moc od 260 do 320 KM.
Porsche chce sprzedać około 200 000 egzemplarzy modelu Pajun.