...zarząd General Motors podjął decyzję o zawieszeniu działalności oddziału High Performance Vehicle Operations przygotowującego sportowe odmiany Cadillaców (seria V) i Chevroletów (seria SS), wielu miłośników sportowych modeli GM przeżyło szok. Na szczęście, proces rozwojowy takich aut jak Chevrolet Camaro SS, Corvette i wersji Z06 oraz ZR-1, prowadzony jest poza HPVO. Mimo wszystko, zaczęto zastanawiać się nad tym, czy podobny los nie spotka także i tych sportowych modeli Chevroleta. Szczególnie, że w październiku ubiegłego roku poinformowano o wstrzymaniu prac rozwojowych związanych z przygotowaniem siódmej generacji Corvetty (C7).
Teraz wiadomo już na pewno, że "Chevy Vette" może czuć się bezpieczna, co potwierdził Fritz Henderson, Prezes General Motors, w ekskluzywnym wywiadzie dla magazynu "AutoWeek". Jak zapewnił, obecna generacja modelu C6 (od 2005 roku), oparta głównie na poprzedniej C5 (od 1997 roku), jest na tyle nowoczesna i podatna na dalsze udoskonalenia, że nie ma sensu na siłę opracowywać i wprowadzać nowej C7. Naturalnie, prace związane z przygotowaniem kolejnej siódmej generacji modelu zostaną znów podjęte, choć w tej chwili nie wiadomo kiedy to dokładnie nastąpi.
Najważniejsze jednak, że przyszłość Corvetty jest jak najbardziej bezpieczna, bo jak zapewnił Fritz Henderson, auto jest w pełni rentowne, a to oznacza, biorąc pod uwagę jego wciąż nowoczesną konstrukcję, że im dłużej C6 będzie produkowana, tym większe korzyści będzie przynosić swojemu koncernowi. Z drugiej strony, czy gdyby Corvetta nie radziłaby sobie tak dobrze na rynku, to mimo wszystko ktoś odważyłby się uśmiercić taką legendę?