Pozwala na to automatyczna przekładnia posiadająca zmodernizowany ręczny tryb zmiany przełożenia, określany terminem TapShift.
Wprowadzony przed kilku laty system TapShift pozwala kierowcy na zmiany przełożenia w górę i w dół za pomocą łopatek. Na rok 2012 inżynierowie GM, pracujący nad układami przeniesienia napędu, przygotowali zgłoszone już do opatentowania oprogramowanie sterujące pracą przekładni, które pozwala na skrócenie czasu reakcji przy ręcznej zmianie biegów nawet do 60%. Rozwiązanie to nie wymmaga jakichkolwiek zmian mechanicznych w samochodzie.
Im szybciej możesz zmienić bieg na następny, tym lepiej, a więc Camaro ZL1 z automatyczną przekładnią i zmianą biegów łopatkami będzie bardziej ekscytujący i zadowoli kierowców o dowolnym poziomie umiejętności – mówi Eric Fedewa, dyrektor Global Powertrain Forecasting z instytutu IHS Automotive. – Obserwujemy rosnące zapotrzebowanie na przekładnie automatyczne dające kierowcy wrażenia coraz bardziej zbliżone do pracy przekładni manualnej i pozwalające na więcej zabawy przy korzystaniu z tych możliwości, a w tej dziedzinie technologia GM jest najlepsza.
Camaro ZL1 rok modelowy 2012 z 6-biegową przekładnią automatyczną przyspiesza od 0 do 60 mil na godzinę (96,5 km/h) w czasie 3,9 sekundy – o jedną dziesiątą sekundy szybciej, niż ten sam samochód z przekładnią manualną.
Poprzez podwyższenie ciśnienia w sprzęgle następnego biegu, jaki będzie włączony, nowy algorytm modułu sterującego przekładnią redukuje czasy ręcznej zmiany w górę biegów 1-2, 2-3, 3-4, oraz 4-5 o 200-300 millisekund. System ten przewiduje możliwy moment zmiany przełożenia, biorąc pod uwagę aktualnie załączony bieg, kąt otwarcia przepustnicy, moment obrotowy silnika i prędkość jazdy. Podwyższając wstępnie ciśnienie w sprzgle załączającym następny bieg, system umożliwia niemal natychmiastową zmianę przełożenia w górę po naciśnięciu łopatki.
Mimo świetnych parametrów poprzedniej wersji systemu, chcieliśmy wydobyć z niego jeszcze więcej – mówi Gabe Gibson, inżynier odpowiedzialny w GM za kalibrację ustawień samochodów sportowych. – Nie tylko poprawiliśmy Camaro, ale też zastosowaliśmy analogiczne zmiany w Corvette rok modelowy 2012 i będziemy je wprowadzać we wszystkich kolejnych samochodach z automatyczną przekładnią wyposażoną w ręczną zmianę biegów TapShift.
Elektroniczna preselekcja przy przyspieszaniu pozwoli Camaro ZL1 rok modelowy 2012, który będzie najmocniejszym produkcyjnym Camaro w historii, wykorzystać w pełni potencjał jego turbodoładowanego silnika o pojemności 6,2 litra, rozwijającego moc 580 KM/432 kW (według SAE) i osiągającego moment obrotowy o wartości 754 Nm.
Wybór, jaki otrzymają nabywcy Camaro ZL1 pomiędzy automatyczną przekładnią 6L90 z funkcją manualnej zmiany biegów TapShift oraz całkowicie manualną 6-biegową przekładnią, jest w tej klasie pojazdów nie do pobicia. Z czasem przyspieszania 0-60 mil na godzinę wynoszącym 3,9 sekundy oraz prędkością maksymalną 184 mile na godzinę (296 km/h), Camaro ZL1 z automatyczną przekładnią może mierzyć się z wieloma supersamochodami.
Sądzimy, że nabywcy Camaro będą bardzo zadowoleni z postępu uzyskanego w parametrach samochodu dzięki elektronicznej preselekcji, zarówno przy włączaniu się do ruchu na autostradzie, jak też sprawdzając swój samochód na torze wyścigowym – mówi Gabe Gibson.
Camaro ZL1 Coupe wejdzie do sprzedaży w USA wiosną tego roku jako model roku 2012. Kabriolet – Camaro ZL1 Convertible – trafi do sprzedaży latem jako model roku 2013. Chevrolet oczekuje, że samochody z przekładnią automatyczną wybierze do 50% nabywców Camaro ZL1.