Nie wiadomo czy sukcesy młodego kierowcy formuły 1 Lewisa Hamiltona i jego doświadczonego partnera Fernando Alonso z teamu McLaren Mercedes są bezpośrednią przyczyną planowanego wkrótce liftingu roadstera SLK, ale jedno jest pewne. Odświeżony dwuosobowy kabriolet Mercedesa otrzyma nos kształtem przypominający przód bolidu F1.
Oprócz wyciągniętego maksymalnie do przodu "nosa" maski, zmiany obejmą kształt przedniego zderzaka, powiększone zostaną także klosze lamp przednich oraz przeciwmgłowych. Wnętrze zostanie wykonane z lepszych jakościowo materiałów a podstawowe modele otrzymają bogatsze wyposażenie. Silnik pozostaną takie jak w obecnej generacji SLK, ale najprawdopodobniej pod maskę trafi nowa jednostka 350 CGI z bezpośrednim wtryskiem paliwa osiągająca moc 292 KM. Coraz głośniej mówi się także o nowym silniku diesla wykonanym w przyjaznej dla środowiska technologii Bluetec, który mógłby znaleźć się w gamie silnikowej SLK. Na wyrok w tej sprawie będziemy musieli poczekać do wrześniowego salonu IAA we Frankfurcie, gdzie nastąpi oficjalna premiera odświeżonej klasy SLK.
Tutaj znajdą Państwo szpiegowskie zdjęcia Mercedesa SLK po liftingu