...wszystkie też przechodzą homologację. Dzięki temu walka na torze jest jeszcze bardziej emocjonująca. Zmiana przepisów zmusiła zespoły do ponownej analizy czynników, które mogłyby przynieść nawet minimalny przyrost wydajności, a w efekcie zwycięstwo.
Opony, paliwo, aerodynamika i środki smarne mają kluczowe znaczenie w ocenie wydajności silnika na ten sezon. Na tej liście tylko środki smarne nie są objęte regulacjami technicznymi. Po wprowadzeniu przepisów, które zamroziły dalszy rozwój silnika, mechanicy skupili się na poprawie jego wydajności, co wiąże się z użyciem najlepszych technologii smarnych. To wyjaśnia sens partnerstwa technologicznego Vodafone McLaren Mercedes i producenta oleju Mobil 1. Nowe i coraz bardziej zaawansowane środki smarne pozwalają obejść ograniczenia w użyciu innych metod zwiększających wydajność silnika bolidu.
Rozwój produktów smarnych używanych przez zespół Vodafone McLaren Mercedes jest znacznie bardziej skomplikowany, niż można to sobie wyobrazić. Na torze wyścigowym panują zmienne warunki, które w różny sposób obciążają silnik. Dlatego środki smarne muszą być starannie dobrane. Inna formulacja sprawdzi się na szybkich torach z dużą ilością prostych, inna tam, gdzie liczy się większa moc przy niższej prędkości obrotowej.
"Olej silnikowy oraz elektronika bezpośrednio wpływają na wydajność i walory jezdne. Nie mam wątpliwości, że w tym sezonie bardziej niż kiedykolwiek w przeszłości środki smarne wpływają na wyniki na torze" – powiedział Bruce Crawley, szef zespołu technicznego Mobil - McLaren.
Jedną z najważniejszych osób w zespole Bruca Crawleya jest Tony Harlow, koordynator techniczny Mobil 1, który na stałe pracuje z teamem Vodafone McLaren Mercedes. Harlow pojawia się na torze w środę przed wyścigowym weekendem. Wyposażony w przenośne laboratorium testuje wydajność pracy silnika i środków smarnych oraz przesyła wyniki swoich badań do amerykańskiego Centrum Badań i Rozwoju ExxonMobil w Paulsboro.
Koordynator techniczny Mobil 1 odpowiada za poprawne działanie środków smarnych zarówno podczas piątkowych treningów, sobotnich kwalifikacji oraz wyścigu. Próbki oleju poddawane są analizie pod względem obecności metali i zanieczyszczeń. Ich obecność w oleju może oznaczać kłopoty z silnikiem. Zespół Fernando Alonso i Lewisa Hamiltona był jednym z pierwszych, które doceniły stałą obecność eksperta ds. środków smarnych. Dzięki informacjom od koordynatora technicznego Mobil 1 zespół może z wyprzedzeniem reagować na niepokojące sygnały. Po wyścigu olej silnikowy trafia ponownie do laboratorium.
"Stosujemy zaawansowane, a co najważniejsze szybkie metody testów, które bardzo przypominają najnowocześniejsze systemy monitorowania sprawności silników lotniczych. Jest jednak pewna różnica – podczas gdy oni mogą poświęcić na testy tydzień, my robimy je w 5 minut" – powiedział Tony Harlow.
Formuła 1 jest prawdziwym poligonem doświadczalnym dla olejów silnikowych Mobil 1. To właśnie na torze F1 od środków smarnych oczekuje się ekstremalnej pracy w imię zwycięskich osiągów. Inne sporty motorowe częściej koncentrują się na dłuższych cyklach pracy. Na przykład w pucharze DTM silnik nadaje się do wymiany raczej po całym sezonie, a nie po zaledwie dwóch wyścigach.
W rozwoju technologicznym sportów motorowych najcenniejsza jest wiedza, którą wykorzystuje się później do tworzenia nowych produktów dla każdego kierowcy. Przykładów nie trzeba szukać daleko. Olej silnikowy Mobil 1 z technologią SuperSyn pojawił się na sklepowych półkach w 2002 roku, ale sama technologia narodziła się 5 lat wcześniej na torze Formuły 1.