Podobnie, jak w przypadku FXX Evoluzione mamy tu do czynienia z produkowanym ręcznie, superszybkim pojazdem, który trafi do zaledwie 21 klientów. Aby przejechać się tym technicznym arcydziełem będą musieli wydać 2 miliony dolarów, w zamian mogą jednak liczyć na różne atrakcje. Członkowie SLR Club mogą skorzystać z instruktażu np. w wykonaniu Davida Coulharda, czy weterana Formuły 1 – Jochena Massa. Dla nich także zostanie zorganizowana w Europie specjalna seria wyścigów.
SLR722 GT nie ma homologacji do użytku na drogach publicznych. Napędza go superdoładowany, 5,5-litrowy silnik AMG V8 o mocy 671 KM i maksymalnym momencie obrotowym 830 Nm, który pozwala przyspieszać autu od 0 do 100 km/h w nieco ponad 3 sekundy. Prędkość maksymalną ograniczono do 315 km/h
W SLR wymieniono lub zaprojektowano na nowo aż 400 różnych części – ulepszono zawieszenie, hamulce, układ wydechowy i aerodynamikę pojazdu, poprzez wymianę przedniego fartucha, zastosowanie większych fartuchów bocznych i szerszych błotników, zamontowanie nieruchomego tylnego spojlera i dużego dyfuzora w tyle.
We wnętrzu znajdują się wyścigowe fotele kubełkowe zaopatrzone w sześciopunktowe pasy bezpieczeństwa. Mimo wszelkich zmian i dodatków model ten waży zaledwie 1390 kg.
Pozostaje jedynie powzdychać i podziwiać, bo raczej nie ma szans na zobaczenie SLR722 na polskich torach wyścigowych.