...w europejskich salonach, będzie nowa klasa S400 BlueHYBRID, w której napęd elektryczny wspiera pracę jednostki benzynowej.
Kolejnym na liście aut przyjaznych środowisku jest Mercedes klasy M. Sam system będzie bliźniaczy z tym, jaki znajdzie się pod maską S400 BlueHYBRID z tą różnicą jednak, iż jednostka benzynowa zostanie zastąpiona silnikiem turbodiesla Bluetec o pojemności 3.2-litra. Taki zespół napędowy będzie w stanie wygenerować moc ok. 340 KM, które trafiać będą do wszystkich czterech kół, a te parametry stawiają ML w wersji hybrydowej na równi z ML500 z benzynowym silnikiem V8 pod maską.
Silnik elektryczny w hybrydowym ML będzie głównie wspierał turbodiesla podczas przyspieszania, jak również doładowywał na bieżąco akumulator w samochodzie. W wyjątkowych sytuacjach, na krótkich dystansach (np. w dużym ruchu miejskim z częstymi postojami przed sygnalizacją świetlną) będzie także napędzał auto samodzielnie, bez wsparcia silnika wysokoprężnego. Według zapowiedzi, taki układ napędowy pozwoli zmniejszyć zużycie paliwa o 30 % w porównaniu z podobnym modelem zasilanym wyłącznie silnikiem spalinowym, a średni poziom emisji CO2 do atmosfery nie powinien przekroczyć 200 g/km.
Nie wykluczone także, że w gamie klasy ML nie pojawi się również hybryda o napędzie benzynowo-elektrycznym, jako że już w 2007 roku Stuttgardzka firma zaprezentowała na Salonie Samochodowym we Frankfurcie concept-car ML450 Hybrid o takim właśnie napędzie.