Na razie nie podano szczegółowych danych odnośnie źródła napędu. Wiadomo jedynie, że silnik benzynowy V8 o pojemności 6.3-litra będzie rozwijał 525 KM mocy i 630 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Napęd przenoszony będzie na tylne koła za pośrednictwem 7-biegowej przekładni automatycznej, która znalazła się już w modelu SL 63 AMG. Mercedes przyznaje jednocześnie, że nie zamierza dalej brać udziału w „wyścigu zbrojeń” i skoncentruje się na wydajności paliwowej, a nie na maksymalnych osiągach. Fakt, moc maksymalna jest w tym przypadku niższa od tego, co oferuje konkurencja; Audi RS6 rozwija bowiem aż 579 KM! Wydaje się zatem, że głównym konkurentem E-klasy AMG będzie Jaguar XFR.
Mercedes-Benz E63 AMG zadebiutuje podczas wrześniowego Salonu Samochodowego we Frankfurcie.