...to na przykład rządy niektórych krajów Unii Europejskiej starają się zachęcić mieszkańców naszego kontynentu do zakupu takich modeli, gwarantując im specjalną „ekologiczną ulgę podatkową”.
Nic więc dziwnego w tym, że nawet Mercedes postanowił uwzględnić tego rodzaju napęd w swojej ofercie. I to podobno od razu w dwóch nie byle jakich modelach. Jak donosi serwis gtspirit.com marka rozważa wprowadzenie na rynek eklektycznej wersji roadstera SLS. Wcześniej z ust samego Dietera Zetsche, dyrektora generalnego Daimlera, dziennikarze usłyszeli informację, że w przyszłym roku w salonach sprzedaży pojawi się elektryczny SLS AMG E-Cell Coupe.
Przypomnijmy, że Mercedes SLS AMG E-Cell Coupe ma zostać wyposażony w cztery silniki elektryczne (po jednym przy każdym z kół) o łącznej mocy 535 KM/392 kW i maksymalnym momencie obrotowym 880 Nm, zasilanych przez baterię litowo-jonową 48 kWh. Baterie dla niemieckiej marki ma produkować spółka joint venture zawiązana między Daimlerem a Evonik Industries. Pojazd ma się rozpędzać z miejsca do 100 km/h w 4 sekundy. Prędkość maksymalna ma zostać ograniczona elektronicznie do 250 km/h. W modelu zostanie także wykorzystany Systemu Odzyskiwania Energii Kinetycznej KERS znany z bolidów Formuły 1.
Ciekawe, jakie osiągi będzie mieć wariant ze składanym dachem, o ile rzeczywiście powstanie. Należy się spodziewać, że producent najpierw będzie chciał ocenić wyniki sprzedaży elektrycznego coupe (oferowanego jako limitowana seria), zanim na serio zajmie się planowaniem produkcji kabrioletu SLS E-Cell Roadster.