... zajęli pierwsze miejsce, a Jan Kopecký z Petrem Starým - drugie, z czasem gorszym o 1 minutę i 20 sekund.
Podczas rajdu szczególnie wyróżniał się Juho Hänninen, który od samego początku jechał szybciej niż jego przeciwnicy i wygrał niemal wszystkie odcinki specjalne. Jego kolega z zespołu przez cały czas utrzymywał drugą pozycję. W konsekwencji Škoda Motorsport celebruje teraz pierwsze, na dodatek podwójne zwycięstwo, w dopiero czwartym rajdzie cyklu IRC, w którym uczestniczyła.
- Jesteśmy ogromnie szczęśliwi, to największa nagroda dla całego zespołu, firmy Škoda Auto i jej partnerów zaangażowanych w projekt Fabia Super 2000, którym jesteśmy bardzo wdzięczni. Oczywiście to zwycięstwo będzie nas bardzo motywować do dalszej pracy i zapewniam Państwa, że nie spoczniemy na laurach. Jestem przekonany, że to ważne wydarzenie wspomoże cały projekt i przyciągnie potencjalnych nabywców Fabii Super 2000. Moje ukłony dla obu załóg - przyjęcie ich do naszego zespołu było z pewnością dobrą decyzją. Jana Kopecký'ego znamy od dawna, jego wyniki zawsze były dobre i są coraz lepsze. Z kolei Juho Hänninen już w Monte Carlo w styczniu tego roku zaprezentował, że też potrafi jeździć szybko i bardzo się cieszę, że teraz pokazał jak dobry jest naprawdę. Bardzo dobrze udaje się nam promować markę Škoda i jestem przekonany, że nie jest to nasze ostatnie osiągnięcie. Następny rajd, w którym będziemy uczestniczyć, odbędzie się w Zlinie w Czechach, gdzie oczywiście będziemy pod dużą presją, ale wszyscy z niecierpliwością czekamy na te zawody - skomentował sukces swojego zespołu Michal Hrabánek, Dyrektor Škoda Motorsport.
- Moja Fabia przez cały wyścig spisywała się fantastycznie i chcę podziękować całemu zespołowi za doskonałą pracę. Od samego początku czułem, że jadę szybko, ale przez cały czas musieliśmy utrzymać koncentrację, bo droga była bardzo kamienista, ale wyścig bardzo nam się podobał - powiedział Juho Hänninen.
- Droga była bardzo trudna i wyboista, z bardzo kamienistymi odcinkami, gdzie po prostu nie dało się jechać z pełną prędkością. Tym razem nie mieliśmy szans na pokonanie Juho, który jechał doskonale; mogłoby się wydawać, że urodził się do jeżdżenia po takich nawierzchniach! Ten wynik Škody jest naprawdę świetny i nie mogę już się doczekać zawodów w sierpniu w Zlinie. Chciałbym zaprosić tam wszystkich naszych fanów, bo jestem pewien, że będzie to fantastyczny rajd - skomentował Jan Kopecký.