"Swojego espace kupiłem jako 4-letnie auto z prawie 100-tysięcznym przebiegiem. Samochód, jakkolwiek piękny i wygodny, okazał się bardzo awaryjny. Najpierw przepalił się katalizator, potem spalił się układ wydechowy, padła uszczelka pod głowicą, pompa wspomagania kierownicy, która uszkodziła przekładnię kierowniczą (maglownicę), silnik zaczął brać olej - trzeba było wymienić pierścienie i uszczelniacze, po czym zdeformowało się koło zamachowe - co przy automatycznej skrzyni biegów jest sprawą dość kosztowną. Jednym słowem - usterka goni usterkę - a wszystko to w ciągu zaledwie 8 miesięcy użytkowania. "