Hiszpańska runda serialu odbywa się jak zwykle w Katalonii, w południowo-wschodniej części kraju. Region jest znany jako jedno z najpopularniejszych miejsc wypoczynku dla turystów z całej Europy, którzy tłumnie odwiedzają zarówno łańcuch górski Pirenejów, jak i wspaniałe plaże wybrzeża Morza Śródziemnego, takie jak Costa Daurada.
Baza rajdu zlokalizowana jest w Port Aventura, jednym z największych parków tematycznych w Europie, 500 m od centrum miasta Salou, około 100 km na południowy zachód od Barcelony, stolicy Katalonii.
Trasy odcinków specjalnych wytyczono na krętych, płynnie wijących się wśród gór drogach w rejonie miasta Tarragona. Rajd Katalonii jest najszybszą asfaltową rundą WRC. Słynie z równych dróg o gładkiej nawierzchni, zwykle szerszych, niż w innych rajdach. W przeciwieństwie do rajdów szutrowych samochody rajdowe są tu ustawione nisko i twardo, niemal jak podczas wyścigów na torach drogowych.
Z drugiej jednak strony trasy OS-ów bywają mocno zanieczyszczone żwirem i kamieniami, narzuconymi na drogę przez samochody "tnące" zakręty. W tak trudnych i zmiennych warunkach, zwłaszcza podczas drugich przejazdów odcinków, kierowca musi ocenić przyczepność w ułamku sekundy na każdym zakręcie.
Odcinki specjalne etapów 1 i 2 są bardzo podobne do tras znanych z ubiegłego roku, ale 2 trasy OS-ów zaplanowane podczas etapu 2 są nowe (OS 8, 12 Coll Del Grau oraz OS 10, 14 La Serra d’Almos). Dlatego załogi samochodów SUZUKI startujące w rajdzie czeka trudne zadanie, szczególnie, że od poprzedniej edycji rajdu upłynęło wiele czasu.
Urmo Aava, aktualny lider mistrzostw oraz P-G Andersson, drugi w klasyfikacji, wystartują jak zwykle samochodami SUZUKI Swift Super 1600 zespołu Suzuki Sport Europe, podobnie jak Jaan Molder.
Rally Catalunya rozpoczął się wczoraj. Całkowita długość rajdu wynosi 1 359, 96 km, a łączna długość 18 odcinków specjalnych to 352,87 km. Meta rajdu w niedzielę, 7 października o godzinie 14.50 w Salou.