...przez TNS OBOP na zlecenie Szkoły Jazdy Renault. Polacy wysoko oceniają swoją wiedzę i umiejętności. Aż 79% uważa, że już teraz jeździ eko, ale zaledwie 7% spośród nich wie, że zużycie paliwa może zwiększyć się o ponad 40%, gdy samochód nie jest prowadzony w sposób płynny w czasie jazdy w mieście. Kierowcy nie rozumieją też wpływu poziomu obrotów silnika na ilość spalanego przez samochód paliwa – 42% spośród zadeklarowanych eko-kierowców nie wie, na jakich obrotach należy zmienić bieg.
Z badania wynika również, że zalety eko-jazdy takie jak np. zwiększenie bezpieczeństwa, szczególnie doceniają osoby posiadające dzieci, a „zdecydowanie tak” na pytanie, czy eko-jazda zmniejsza poziom hałasu, częściej odpowiadają kierowcy mieszkający przy ruchliwych drogach.
Badanie wykazało, że kierowcy chcą jeździć zgodnie z zasadami eko-jazdy. Często nawet sądzą, że tak właśnie jeżdżą, ale jednocześnie ich wiedza na temat prawidłowych zachowań eko-kierowcy jest szczątkowa i oparta na stereotypach – mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault. Co czwarty kierowca w Polsce uważa, że eko-jazda zmniejsza komfort i płynność jazdy, a co piąty, że zwiększa koszty eksploatacji samochodu. Prawie 20% badanych nie dostrzega też zależności pomiędzy eko-jazdą a zmniejszeniem oddziaływania samochodu na środowisko i twierdzi, że takiego wpływu nie ma lub nie wie, czy on istnieje.
Tylko 12% spośród osób, które zadeklarowały, że jeżdżą ekologicznie i ekonomicznie, zmienia bieg na prawidłowych obrotach silnika, czyli w przedziale 2300-2500 obr./min dla silnika benzynowego i 18% – na poziomie 1900-2100 obr./min dla silnika diesla. Nieco lepiej kształtują się wyniki w przypadku, gdy kierowcy dojeżdżają do czerwonego światła – ponad połowa redukuje biegi i na biegu dojeżdża do skrzyżowania, oszczędzając w ten sposób paliwo. Odsetek badanych, którzy nieprawidłowo wykonują tę czynność i zbliżają się do czerwonego światła na jałowym biegu (na tzw. luzie) lub na wciśniętym sprzęgle, rośnie w przypadku osób, które prowadzą samochód tylko raz na tydzień lub raz na 2-3 tygodnie i wynosi odpowiednio 59% i 56%. Prawie 1/4 Polaków uważa, że w przypadku gdy kierowca nie prowadzi samochodu w sposób płynny jadąc po mieście, może zwiększyć zużycie paliwa jedynie o 10-14%, gdy w rzeczywistości ta wartość może wynieść ponad 40% na skutek gwałtownych przyśpieszeń czy zmiany biegów na zbyt wysokich obrotach silnika.
Błędne przyzwyczajenia oraz przekonania kierowców są często tak silne, że chcąc prowadzić samochód zgodnie z zasadami eko-jazdy, muszą się niejako na nowo uczyć określonych zachowań za kierownicą – mówi Zbigniew Weseli. Tymczasem zmiana przyzwyczajeń, skutkująca płynnością i przewidywalnością jazdy przynosi wymierne korzyści nie tylko dla środowiska, ale też dla bezpieczeństwa i domowego budżetu kierowcy – dodaje.
Miejsce zamieszkania a eko-jazda
Wyniki badania pokazały, że miejsce zamieszkania może mieć wpływ na zainteresowanie eko-jazdą i poziom wiedzy na temat jej zalet. Na tym, aby jeździć ekologicznie, najbardziej zależy mieszkańcom okolic lasów i łąk (94%). Więcej kierowców w miastach o liczbie powyżej 500 tysięcy mieszkańców niż w mniejszych ośrodkach nie ma wątpliwości co do wpływu eko-jazdy na redukcję dwutlenku węgla (87%). Badani mieszkający przy ruchliwej drodze najczęściej natomiast wyrażają opinię, że eko-jazda zmniejsza niekorzystne oddziaływanie samochodu na środowisko.
Polki zwolenniczkami nauki eko-jazdy
Aż 94% kierowców uważa, że zasad eko-jazdy powinno się uczyć na standardowych kursach na prawo jazdy. Pomysł ten popiera więcej kobiet niż mężczyzn (97% spośród badanych kobiet). Kobietom częściej niż mężczyznom zależy na tym, aby jeździć ekologicznie i obniżyć koszty jazdy. Są też jednak osoby, które uważają, że kursy eko-jazdy nie są im potrzebne. Co dziesiąty polski kierowca uważa, że niczego go na takim kursie nie nauczą, a 12% otwarcie przyznaje, że kurs eko-jazdy to strata czasu i pieniędzy. Aż 27% Polaków, którzy deklarują, że nie jeżdżą zgodnie z zasadami eko-jazdy, nie widzi powodu, aby zmieniać swój styl prowadzenia samochodu. Nieco więcej panów uważa, że eko-jazda jest trudna do opanowania, choć to kobiety częściej łamią jej zasady w trakcie jazdy.
Eko-jazda i doświadczenie
Kierowcy w wieku 50-60 lat oraz ci, którzy posiadają prawo jazdy powyżej 20 lat, częściej niż ogół badanych deklarują, że jeżdżą zgodnie z zasadami eko-jazdy. Natomiast aż ponad 1/4 spośród młodych Polaków (18-25 lat) przyznaje, że nie jeździ ekologicznie ani ekonomicznie. Odzwierciedleniem tych deklaracji jest styl jazdy młodych polskich kierowców: ponad 40% badanych w wieku 18-25 lat zmienia bieg przy zbyt wysokich obrotach silnika benzynowego, a tyle samo dojeżdża do skrzyżowania, na którym włączone jest czerwone światło, niezgodnie z zasadami eko-jazdy. Ponadto młode osoby częściej niż ogół badanych błędnie twierdzą, że eko-jazda nie zwiększa bezpieczeństwa jazdy.
Źródło: badanie przeprowadzone przez TNS OBOP na zlecenie Szkoły Jazdy Renault (reprezentatywna próba 1659 Polaków w wieku 18-60 lat, posiadających prawo jazdy minimum kat. B).