Volkswagen planuje najpóźniej do 2050 roku stać się firmą z neutralnym bilansem emisji CO2. By było to możliwe, konieczne są działania na wielu polach, począwszy od ograniczenia emisji CO2 przy wydobyciu i przetwarzaniu surowców, służących do produkcji samochodów, samej produkcji, dostaw aut do dealerów, a także eksploatacji i serwisowania samochodu aż po jego utylizację. Ale nie mniej ważne są inne działania, np. przejście na zasilanie energią odnawialną czy… rezygnacja z papierowych katalogów.
Koniec drukowanych katalogów to kolejny krok marki Volkswagen w Polsce na drodze do ograniczenia negatywnego wpływu na klimat i środowisko. Od minionego roku Volkswagen wraz z Polskim Związkiem Zrzeszeń Leśnych prowadzi projekt kompensacji śladu węglowego samochodów z parku dziennikarskiego: w ramach tej inicjatywy zasadzono już ponad 10 hektarów nowych drzew. Ponadto wszystkie fabryki marki w Polsce, w tym Odlewnia Volkswagen Poznań w której produkowane są elementy obudowy silnika do elektrycznych modeli ID., zasilane są energią pochodzącą ze źródeł odnawialnych.
„Rezygnacja z papierowych katalogów to naturalna konsekwencja działań naszej marki zgodnych ze strategią Way to Zero. Digitalizacja dla klientów oznacza wygodę i dostępność informacji o samochodach Volkswagen w każdym miejscu i czasie, a dla sieci dealerskiej brak problemów z utylizacją zdezaktualizowanych materiałów” – mówi Michał Zygmanowski, dyrektor marketingu marki Volkswagen.
Rezygnacja z papierowych katalogów nie oznacza, że znikną one natychmiast z salonów Volkswagena. Jeszcze przez jakiś czas dealerzy będą mogli zamawiać katalogi takich modeli, jak ID.3, ID.4, Arteon, Arteon Shooting Brake i Tiguan Allspace. Będą one dostępne w salonach do wyczerpania zapasów. Ze wszelkimi szczegółami dotyczącymi poszczególnych modeli i oferty Volkswagena będzie można się zapoznać na stronie internetowej producenta – znaleźć tam można wszystkie informacje dotyczące aktualnie sprzedawanych samochodów, cenniki i konfigurator.