Nazwę konceptu zaczerpnięto od środkowego członu wyrazu Scirocco - jednego z przebojów Volkswagena.
Jego śmiałe na tamte czasy nadwozie opracował Giugiaro. Po raz pierwszy został przedstawiony publiczności wiosną 1974 roku, w Genewie. Niedługo potem z zakładów w Wolfsburgu wyjechał pierwszy egzemplarz, który trafił do salonów sprzedaży w Europie i za oceanem.
Teraz Volkswagen planuje wskrzeszenie legendy i na niegościnnych terenach doliny Death Valley w USA testuje przedseryjne prototypy jego następcy, który technikę i platformę podłogową przejmie od modelu Eos. Prezentujemy cyfrowo opracowaną wizję jego wyglądu ostatecznego, która według zapewnień Volkswagena nie będzie zbytnio odbiegać od jadowicie zielonej, koncepcyjnej wersji Iroc. Też mamy taką nadzieję.