...w wersji dostawczej i kempingowej, od oryginalnego T1 po egzemplarze reprezentujące aktualną, piąta generację.
"Gwoździem programu" był koncert brytyjskiej legendy rocka – grupy The Who.
Miłośnicy vanów Volkswagena przybyli z Portugalii, Rosji, Ukrainy, Danii, Wielkiej Brytanii, Francji, Holandii i oczywiście Niemiec, nie zabrakło wśród nich także naszych rodaków. Byli także goście z dalekiej Australii. Na miejsce przybyli w vanach pochodzących z niemal każdej dekady począwszy od lat 50 XX wieku. Pojazdy zajęły w sumie powierzchnię 255 000 m² - tyle, co 35 boisk do gry w piłkę nożną.
Święto Transportera rozpoczęło się od przejechania konwojem złożonym z samych "jubilatów" przez Hanower, od fabryki Volkswagena do terenu, na którym odbywała się dalsza część imprezy.
Znajdowała się tam także wystawa, przedstawiająca 100 historycznych lub ekscentrycznych modeli vana oraz eksponaty z muzeum Volkswagena, włączając w to oryginalny szkic pojazdu z 1947 roku.
Impreza w liczbach przedstawiała się następująco: 11 500 gości przenocowało na miejscu w 3 724 vanach Volkswagena, konsumując przy tym 6000 kiełbasek i 100 beczek piwa.
Koncert The Who obejrzało 44 000 ludzi, którzy wysłuchali oczywiście między innymi utworu o tytule jak najbardziej odpowiednim do miejsca: "Magic Bus". Przy okazji Pete Townshend przyznał się, że także posiada Transportera.