Podczas 10-ego i ostatniego odcinka, z Mossoro do Natal, de Villiers i von Zitzewitz dotarli na linię mety na wybrzeżu atlantyckim po raz kolejny jako etapowi zwycięscy. Natomiast Miller i Pitchford ukończyli etap na 4-tym miejscu. Wszystkie dziesięć etapowych zwycięstw podczas tego ekstremalnie różnego i wymagającego rajdu przypadło ekipie z Wolfsburga. To podwójne zwycięstwo w klasyfikacji generalnej zwiększyło liczbę zwycięstw do 9 i do 28 liczbę miejsc na podium, przypadających w sumie na 23 wyścigi od 2004 roku.
Dla Volkswagena Rally dos Sertões był kolejnym krokiem w przygotowaniach do rajdu Dakar 2009, który będzie biegł przez Argentynę i Chile. Po pustynnym klasyku 10 – odcinkowy rajd dookoła Brazylii był drugim pod względem długości rajdem dla Volkswagena. Patrząc ze sportowego punktu widzenia Race Touareg 2 odnalazł się na nowym terytorium. Rajd przez Brazylię zawierał nowe typy tras: krótkie szybkie odcinki, kamieniste pasaże, śliskie błoto i ekstremalnie głębokie rowy wodne. Bardzo wymagające trasy były nowym wyzwaniem dla Volkswagena i całego zespołu, ale stworzyły również możliwości przetestowania samochodów przed zbliżającym się Dakarem.
Po wygraniu prologu i 7 etapów Giniel de Villiers i Dirk von Zitzewitz objęli generalne prowadzenie. Mark Miller i Ralph Pitchford, z trzema zwycięstwami etapowymi na koncie, cały czas utrzymywali kontakt ze swoimi partnerami z zespołu. Jednakże, przez 48 minutową karę czasową za opóźniony start na przedostatnim odcinku specjalnym zostali pozbawieni szansy na walkę. Nie zmienia to jednak faktu, że na mecie przewaga Volkswagena była ogromna. Po przejechaniu 4500 km zwycięzcy Giniel de Villiers i Dirk von Zitzewitz byli na mecie trzy, a Mark Miller i Ralph Pitchford, dwie godziny przed lokalnym teamem Mitsubishi Reinaldo Ravela i Marcosa Macedo, który ostatecznie zajął trzecie miejsce.
Kris Nissen Dyrektor ds. Sportu Motorowego Volkswagena: "Podwójne zwycięstwo to dla nas fantastyczny wynik. W sporcie, szczególnie w rajdach terenowych nie można czuć się faworytem na starcie. Rajd Sertões to dla nas próba przed Rajdem Dakar 2009. Wiele się tutaj nauczyliśmy szczególnie jeśli chodzi o nawierzchnię tras. Cały zespól, kierowcy, piloci i mechanicy wykonali fantastyczną pracę. Jestem dumny ze wszystkich. Wielkie podziękowania dla „Volkswagen do Brazil” za ich wsparcie."
Giniel de Villiers (RPA) – 1 miejsce w klasyfikacji generalnej: "To świetny dzień dla Volkswagena. Jestem bardzo szczęśliwy z tego sukcesu. Wystartowaliśmy jako faworyci i po raz kolejny udowodniliśmy, że Race Touareg to zwycięski samochód. Dla całego zespołu było to ogromne wyzwanie, ponieważ teren był inny niż w Maroku czy Mauretanii – bardzo trudny do jazdy i zoptymalizowania trasy. 10 dni z ekstremalnie ciężkimi odcinkami, bez chwili przerwy dla zespołu i dla nas jako kierowców było ogromnym stresem. Nie mniej jednak myślę, że mogę wynieść z tego doświadczenia wiele pozytywnych rzeczy. Ważne jest, że zrobiliśmy następny krok w naszych przygotowaniach do rajdu Dakar w styczniu 2009."
Dirk von Zitzewitz – pilot: "Jechaliśmy do Brazylii nie wiedząc do końca czego możemy się spodziewać. 4500 km przez 10 etapów to były dla nas tylko statystyki. Już od pierwszego dnia rajd pokazał nam dlaczego uważany jest za ekstremalnie ciężki. Etapy były bardzo wymagające dla kierowców, pilotów i samochodów - ale było warto: widzowie przywitali nas bardzo ciepło. Dla Volkswagena to na pewno pozytywne doświadczenie."
Mark Miller – 2 miejsce w klasyfikacji generalnej: "Pomimo wielkiego napięcia Rally dos Sertões to wspaniałe doświadczenie dla całego zespołu i dla mnie. Wygrałem 3 etapy dla Volkswagena, pierwsze od momentu dołączenia do zespołu. O tym jak świetnie pracuje zespół przekonałem się na przedostatnim odcinku, kiedy nasi mechanicy wymienili turbosprężarkę w rekordowym czasie, co sprawiło, że mogliśmy kontynuować wyścig. Oni również zasłużyli na miejsce na podium."
Ralph Pitchford – pilot: "Jestem bardzo szczęśliwy, że ukończyliśmy wyścig na drugiej pozycji. Nie wiedzieliśmy za dużo na temat rajdu i trudno było przygotować się do trasy przez intensywne studiowanie map, jak to mamy w zwyczaju. Na szczęście zastaliśmy tu świetne warunki. Trasa była profesjonalnie przygotowana i dokładna. Z jednej strony ułatwia to pracę, ale z drugiej wymaga pełnej koncentracji. Jestem zadowolony z wyniku."
Wyniki końcowe Rally dos Sertoes:
1. Giniel de Villiers/Dirk von Zitzewitz (RSA/D), Volkswagen Race Touareg 2, 29h 28.32s
2. Mark Miller/Ralph Pitchford (USA/RSA), Volkswagen Race Touareg 2, + 1h 06m20s
3. Reinaldo Varela/Marcos Macedo (BR/BR), Mitsubishi L200, + 3h 02m18s
4. Joao Franciosi/Rafael Capoani (BR/BR), Mitsubishi L200, + 4h 50m50s
5. Sven Fischer/João Luis Stal (BR/BR), Mitsubishi L200, + 4h 56m46s
6. Jean Azevedo/Youssef Haddad (BR/BR), Mitsubishi Pajero, + 5h 21m07s
7. Marlon Koerich/Bruno Mega (BR/BR), Chevrolet S10, + 5h 28m26s
8. Riamburgo Ximenes/Stanger Eler (BR/BR), Wormem Sherpa, + 5h 35m05s
9. Adriano Leão/Rodrigo Costa (BR/BR), Mitsubishi L200, + 6h 06m50s
10. Marcos Baumgart/Kleber Cincea (BR/BR), Mitsubishi L200, + 9h 16m15s