...ze specjalnym wyposażeniem. Volkswageny wezmą udział w wyprawie „Move the World Tour”.
Trasa, którą podąży zespół, układa się w kształt litery „W” rozciągającej się po całej mapie świata: ekspedycja rozpoczęła się w kwietniu w Vancouver (Kanada), obecnie konwój przemieszcza się po drogach Ameryki południowej, kierując się z Peru do Argentyny. Stamtąd członkowie wyprawy wyruszą do Europy, następnie na południe do Afryki Południowej i z powrotem do Egiptu, Rosji i Chin. Końcowym etapem podróży jest Australia. Uczestnicy ekspedycji planują przejechać przez 50 krajów w ciągu zaledwie 100 dni. Wyprawą kieruje Joachim Franz - specjalista od sportów ekstremalnych i aktywista walczący z HIV.
Harald Schomburg, Członek Zarządu Marki Volkswagen Samochody Użytkowe ds. Sprzedaży i Marketingu, dostrzega w takiej współpracy ogromne korzyści dla obu stron: Oprócz odpowiedzialności społecznej, do której zobowiązujemy się w ramach współpracy z Joachimem Franzem, takie kampanie są dla naszych pojazdów prawdziwym testem wytrzymałości, w którym wraz z ludźmi docierają do granic fizycznych możliwości.
O ile współpraca z Joachimem Franzem i jego zespołem trwa już od dziesięciu lat, to dla Amaroka jest to debiut w roli pojazdu operacyjnego takiej ekspedycji.
Amarok dał już dowód swojej niezawodności jako pojazd serwisowy w rajdzie Dakar. Jest to idealny samochód dla zespołu, który pragnie osiągnąć tak ambitny cel - przejechać 65.000 km w ciągu 100 dni w najtrudniejszych i najbardziej ekstremalnych warunkach.
Uczestnicy wyprawy napotkają na swojej drodze cały szereg ekstremalnych sytuacji, ale niezależnie od tego, czy będzie to żar i pył dróg wschodniej Afryki, czy też skute lodem przełęcze w Andach, pickup Volkswagena został stworzony po to, aby radzić sobie w takich warunkach.
Dzięki napędowi na wszystkie koła 4MOTION i specjalnemu oprogramowaniu ESP i ABS sprawdzającym się w off-roadzie, Amarok jest najlepszym wyborem, by w bezpieczny i komfortowy sposób przewieźć uczestników wyprawy. Z twardym dachem i kabiną do spania Amarok staje się prawdziwym drugim domem.