Bazował na wcześniejszym studium – pokazanym w 2009 roku L1. Ważący tylko nieco ponad 770 kg dwuosobowy XL1 imponował wydajnością, jednak każdy, kto zobaczył jego opływową sylwetkę myślał o tym, jaki potencjał w zakresie osiągów kryje się w tym modelu.
Zespołowi inżynierów z Wolfsburga ta myśl zapewne również nie dawała spokoju, bo jak podaje niemiecki magazyn Bild, pracują właśnie nad projektem o nazwie XL Sports. Dwucylindrowy silnik wysokoprężny i motor elektryczny znane z XL1 zastąpi w nim mocniejsza jednostka, a mianowicie silnik o pojemności 1198 centymetrów sześciennych i mocy 190 KM zapożyczony z motocykla Ducati 119 Panigale. Zostanie oczywiście przystosowany do potrzeb pojazdu czterokołowego poruszającego się na torze wyścigowym.
Bild nie ma reputacji wiarygodnego pisma, raczej jest (i słusznie) uważany za tabloid i nie zawracalibyśmy głowy naszym Czytelnikom takimi informacjami, gdyby nie zdjęcie, jakie dołączono do tego doniesienia. Wygląda bardzo autentycznie – nie możemy go tu zamieścić, ale zainteresowani mogą udać się na stronę internetową Bilda i przekonać się na własne oczy. Fotografia przedstawia Ferdinanda Piecha, prezentującego w Wiedniu wyścigowy wariant XL1 o nazwie XL Sport grupie studentów na miejscowym Uniwersytecie Technicznym.