...zespół wystawia dwa C4 WRC: dla czterokrotnych Mistrzów Świata Sébastiena Loeba i Daniela Eleny oraz dla hiszpańskiej załogi Dani Sordo/Marc Martí.
Monte-Carlo to najstarszy i najbardziej znany rajd na świecie. Rok temu, dla uczczenia jego 75. edycji, przywrócono przejazd legendarnych odcinków St Jean-en-Royans, le Burzet i St Bonnet-le-Froid. W tym roku trasę wzbogacono o inny wielki klasyk: oes Col du Turini. Do pełnego odtworzenia mitu Monte Carlo z dawnych lat przydałyby się jeszcze opady śniegu.
"Mam nadzieję na prawdziwe zimowe warunki, na białe Monte Carlo" – mówi Sébastien Loeb.- "Rajd ma aż trzy ośrodki i zróżnicowaną trasę. Oesy w czwartek wieczorem będą szerokie, szybkie i śliskie. W rejonie Ardèche jazda jest bardziej techniczna, drogi węższe, miejscami wyboiste. W zeszłym roku było zupełnie sucho; jeżeli tym razem trafimy na śnieg i lód, na pewno będzie więcej zabawy. Bardzo się cieszę z przywrócenia odcinka Turini i tych legendarnych dróg górskich na południu Francji. Czwarty etap, na którym trzeba przejechać cztery oesy bez zmiany opon, będzie dużym wyzwaniem taktycznym."
Jedną z największych trudności Monte Carlo są na ogół warunki drogowe. Kręte trasy o nawierzchni asfaltowej oplatają masywy górskie i wspinają się na przełęcze, a zawodnicy muszą się liczyć z ciągłymi zmianami przyczepności, zależnie od tego, czy dany odcinek drogi jest nasłoneczniony, czy cienisty. Zdarza się, że na jeden oes składają się fragmenty suche, mokre i pokryte lodem lub śniegiem. Właściwy dobór opon ma w takich warunkach ogromne znaczenie.
"Będziemy mieli do wyboru trzy typy ogumienia" – wyjaśnia Xavier Mestelan-Pinon, dyrektor techniczny zespołu Citroën Sport. "Na suchych nawierzchniach wykorzystamy specjalne opony asfaltowe o miękkiej mieszance, jedyne, jakie nadają się do tych warunków. Jeżeli pojawi się śnieg, wybierzemy opony na śnieg ubity albo na śnieg sypki, zależnie od jego ilości i od temperatury otoczenia. Pod tym względem Monte Carlo będzie dla nas trudnym rajdem. Nie mamy punktu odniesienia, aby ocenić skuteczność ustawień naszych samochodów wyposażonych w opony Pirelli, trzeba więc będzie zbierać doświadczenia od nowa. Podobny problem czeka zresztą inne zespoły. Jeśli chodzi o modyfikacje C4 WRC, samochody otrzymały nowe silniki, których bazą jest seria "EW" oraz udoskonalenia aerodynamiczne przodu nadwozia."
"Do wejścia w nowy sezon podchodzimy bardzo racjonalnie" – komentuje Olivier Quesnel, nowy Dyrektor zespołu Citroën Sport. "Wprowadzenie jednego dostawcy opon dla wszystkich zespołów to duża nowość na początku tego sezonu. Jak każda zmiana, będzie to wymagało adaptacji. Włożyliśmy wiele wysiłku, aby do chwili startu zebrać jak najwięcej informacji o zachowaniu tych opon, ale mamy świadomość niepełnej wiedzy na ich temat. Monte Carlo zawsze okazuje się trudnym rajdem – przez swój charakter, ale także przez to, że odbywa się jako pierwszy w sezonie. W tym roku dodatkowo utrudnia go kwestia opon, które musimy poznawać już na trasie. Nie lekceważymy również możliwości rywali. Wierzę, że do osiągnięcia celu, jaki sobie stawiamy, przyczyni się nasz zespół techniczny, który stale pracuje nad wydobyciem z Citroëna C4 WRC jeszcze lepszych osiągów. Jestem przekonany, że Sébastien Loeb, Daniel Elena oraz Daniel Sordo i Marc Martí zrobią wszystko, by powtórzyć swój sukces z ubiegłego roku. Dobry wynik w Księstwie Monako będzie dla nas zapowiedzią na cały sezon 2008, w którym mamy ambicję zdobyć dwa tytuły Mistrza Świata – w kategoriach Konstruktorów i Kierowców."
"Jak zawsze na początku sezonu, stoimy wobec wielu niewiadomych" – mówi Sébastien Loeb.- "Będziemy się starali tak dobrać opony, aby zapewniały jak najlepszy kompromis w danych warunkach. Bez względu na trudności, za cel stawiamy sobie wygranie otwierającej rundy, aby dobrze rozpocząć sezon." Jeżeli Sébastien i Daniel zapiszą w swojej kronice sukcesów piąte zwycięstwo w Monte Carlo, staną się rekordzistami pod względem liczby wygranych edycji tego rajdu.
"Nie mogę się doczekać startu, chociaż wiem, że przyzwyczajenie się do nowych opon zajmie nam pewien czas" – potwierdza Dani Sordo.- "Jesteśmy dobrze przygotowani do tej rundy, ale sport to sport: zawsze przynosi niespodzianki. Bardzo cieszy mnie perspektywa jazdy po tych pięknych odcinkach, a jednocześnie nie zapominam o konieczności koncentracji. Naszym celem jest miejsce na podium i zdobycie jak największej liczby punktów dla Citroëna."