Pozostały czas przypadł Daniemu Sordo. Testy miały na celu sprawdzenie podzespołów, więc nikt nie koncentrował się na ustawieniach pojazdu. W ostatnim dniu jedna z części uległa awarii co nieznacznie spowolniło prace nad samochodem.
Dani Sordo: „Testy były niezłe. Uszkodziłem jedną z części, przez co musieliśmy się wstrzymać, ale nie było większych problemów. Jeździłem przez dwa dni i samochód dobrze się prowadził. Obecnie nie testujemy ustawień, pracujemy nad częściami napędu i zawieszenia, sprawdzamy jak jeździ samochód”.