W Genewie zaprezentowano model Demon jako auto studyjne, któremu niewiele jednak brakuje, aby wyjechać na drogę. Tak przynajmniej twierdzi Ralf Gilles, główny projektant Demona, potwierdzający, iż najnowszy Dodge powstał głównie z myślą o produkcji seryjnej.
Zgrabny roadster będzie mieć na rodzimym rynku silną konkurencję w postaci Pontiaca Solstice, Saturna Sky, czy Mazdy MX-5 bijącej w USA rekordy sprzedaży. Podstawowym źródłem mocy Demona, będzie napędzający tylną oś 172-konny benzynowy silnik 2,4 litra, współpracujący z sześciobiegową przekładnią manualną. W późniejszym czasie pojawi się prawdziwy Demon oznaczony jako SRT. Pod jego maską znajdzie się 300-konna jednostka z modelu Caliber SRT4.