...podczas zamkniętej dla dilerów wewnętrznej prezentacji auta w Las Vegas.
Na szczęście wszyscy wielbiciele oryginału i chętni do zakupu nowego Challengera mogą odetchnąć z ulgą i szykować książeczki czekowe. Dodge postawił na lojalność i wersja produkcyjna niemal nie różni się od modelu koncepcyjnego. W wąską linię bocznych okien umiejętnie wkomponowano niemal niewidoczny słupek B, zmieniono kształt zespolonych lam tylnych, wydłużono nieznacznie zderzak tylny, co z pewnością związane jest z normami bezpieczeństwa. W najmocniejszej wersji SRT8 dodano spoiler na klapie bagażnika.
Prawdopodobnie pierwsi amerykańscy klienci odbiorą kluczyki do nowego Challengera już w marcu 2008 roku. Pierwsze 5500 egzemplarzy Challengera stanowić będą wyłącznie wersje 6.1 litra SRT8 HEMI z automatyczną skrzynią biegów w cenie około 38 tysięcy dolarów. Od 2009 roku rozpocznie się także produkcja słabszych wersji z silnikami 3.5 V6 i 5.7 V8.
Europejska premiera Challengera zapewne jesienią w Paryżu, więc chętni mają prawie cały rok na uzbieranie potrzebnej do jego zakupu kwoty. Jakiej? Na razie nie wiadomo.
Tutaj można obejrzeć zdjęcia produkcyjnej wersji Challengera.