12 lipca br. ruszył w Polsce nowy program dopłat do zakupu samochodów z napędem bezemisyjnym „Mój elektryk”. Jak zapowiada Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w porównaniu z poprzednimi programami wprowadzono szereg korzystnych rozwiązań w zakresie samego ubiegania się o dofinansowanie, jak i korzystania z samochodów.
Budżet programu wynosi 500 mln zł, a realizację zaplanowano na lata 2021-2026. Nabory wniosków będą prowadzone do 2025 roku albo do wyczerpania środków. Dofinansowanie w przypadku osób fizycznych wynosi 18 750 zł, a dla tych z Kartą Dużej Rodziny nawet 27 000 zł. Co ważne, w przypadku rodzin wielodzietnych nie obowiązuje także limit ceny pojazdu, podczas gdy standardowo wynosi on 225 000 zł.
Ford Mustang Mach-E
– Niedawno zaprezentowaliśmy naszego pierwszego w pełni elektrycznego SUV-a, Forda Mustanga Mach-E. Jest więc oczywistym, że liczymy na przyspieszenie rozwoju rynku samochodów elektrycznych w Polsce. Cieszą nas niezwykle wszelkie inicjatywy wspierające tę transformację. „Mój elektryk” to z pewnością zachęta dla wielu osób myślących o zmianie samochodu na elektryczny, która może zwiększyć popyt – tak jak ma to miejsce w innych krajach europejskich – powiedział Piotr Pawlak, prezes i dyrektor zarządzający Ford Polska.
Co oferuje Ford?
W ramach programu „Mój elektryk” osoby bez Karty Dużej Rodziny mogą nabyć w pełni funkcjonalny i wyposażony model Mustang Mach-E w wersji z napędem na tylne koła i pojemnością baterii 75 kWh, którego moc maksymalna wynosi 269 KM. Jego cena bazowa wynosi 216 120 zł, więc w ramach obowiązującego limitu samochód można zamówić w każdym z dostępnych kolorów – Shadow Black, Space White, Carbonized Grey, Iconic Silver, Infinity Blue albo Lucid Red.
Ford Mustang Mach-E
Mustang Mach-E jest najważniejszą premierą Forda od lat. Ten pełnowymiarowy, rodzinny SUV spełni oczekiwania niezwykle szerokiej grupy klientów. Jego dynamiczna sylwetka i nietuzinkowa stylistyka powodują, że pojazd na całym świecie zdobywa serca klientów innych marek, którzy w znaczącej liczbie przesiadają się do Mustanga Mach-E. Imponujący zasięg oraz osiągi sprawiają natomiast, że użytkownik doceni także praktyczność samochodu. Pełny obraz doskonałego samochodu dopełniają liczne inteligentne technologie poprawiające komfort oraz bezpieczeństwo jazdy.
Ford liczy na dynamizację rynku samochodów elektrycznych
Wyniki sprzedaży samochodów elektrycznych w Polsce pokazują, że coraz więcej osób decyduje się na odejście od samochodów spalinowych. W pierwszych siedmiu miesiącach 2021 r. sprzedano 2 773 egzemplarze nowych samochodów elektrycznych, co stanowi wzrost względem analogicznego okresu ubiegłego roku aż o 94%. Zainteresowanie więc tego typu pojazdami zauważalnie rośnie. Do klientów trafiają też pierwsze Mustangi Mach-E z puli przeznaczonej dla Polski. Z uwagi na bardzo duże zainteresowanie tym modelem, firma Ford Polska zapewniła dodatkowe egzemplarze, tak więc samochód cały czas jest dostępny w sieci sprzedaży dedykowanych Autoryzowanych Dilerów Forda.
Ford Mustang Mach-E
– Dodatkowa zachęta w postaci dofinansowania powinna trafić w gusta świadomego klienta, który od jakiegoś czasu myśli o zmianie samochodu na elektryczny. Należy jednak pamiętać także o niezbędnym rozwoju infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych i także w tym zakresie spodziewamy się wsparcia zarówno władz centralnych, jak i samorządowych – dodał Piotr Pawlak.
W tym kontekście warto wspomnieć, że Ford przy okazji premiery Mustanga Mach-E, jak i pozostali producenci samochodów elektrycznych, mocno skorzystał na rządowym wsparciu elektromobilności w Norwegii. Mustang Mach-E w maju i lipcu 2021 r. był bowiem w tym kraju najlepiej sprzedającym się samochodem w ogóle, a w czerwcu zajął drugie miejsce w tym zestawieniu. Wsparcie w pełni elektrycznych pojazdów w tym kraju opiera się na zwolnieniu z 25-procentowego podatku VAT, który nakładany jest na samochody spalinowe.
Co jednak najważniejsze, działania wspierające elektromobilność są prowadzone od lat i ściśle skoordynowane. Dodatkowymi bonusami są niższe opłaty za parkowanie czy przewóz samochodów promami, a całości dopełnia coraz bardziej rozwinięta infrastruktura. Mieszkańców do samochodów bezemisyjnych zachęca także struktura rynku prądu, która w Norwegii w znaczącym stopniu opiera się na źródłach odnawialnych.