Pomimo wielu pozornych podobieństw, odbywający się na skalistej Korsyce Rajd Francji (9 – 12 października) różni się znacznie od poprzedniej rundy serialu.
Asfaltowy klasyk będzie trzynastą rundą tegorocznych mistrzostw świata. W odróżnieniu od równych hiszpańskich OS-ów z płynnymi zakrętami, trasa ostatniej asfaltowej imprezy WRC będzie prowadzić po wąskich, niezwykle krętych górskich trasach popularnej wśród turystów francuskiej wyspy. Dodatkowym utrudnieniem dla kierowców będzie nieprzewidywalna pogoda, która może nawet przewrócić klasyfikację rajdu.
Zespół BP Ford Abu Dhabi stanie na starcie jako wicelider klasyfikacji zespołów fabrycznych. Na trzy rundy przed końcem serialu Mikko Hirvonen i Jarmo Lehtinen zajmują drugie miejsce w klasyfikacji kierowców. Drugim fabrycznym Fordem Focus RS WRC pojadą podobnie jak w Hiszpanii François Duval i Patrick Pivato.
Francuską rundę mistrzostw nazywano dawniej „rajdem 10 000 zakrętów” i była to bardzo trafna nazwa. W ostatnich latach rajd zmienił nieco swój charakter. Kręte drogi prowadzące zboczami gór, gdzie z jednej strony znajduje się skalna ściana, a z drugiej – przepaść, są teraz dużo rzadziej spotykane. Trasy są jednak wciąż bardzo wymagające dla opon. Bardzo szorstkie nawierzchnie OS-ów zapewniają zwykle dobrą przyczepność, ale zwykle trzeba używać opon wykonanych z twardej mieszanki. Zdaniem Mikko Hirvonena kluczem do sukcesu w walce o zwycięstwo na Korsyce mogą być bezbłędne prognozy pogody. Na górzystej wyspie opady deszczu mogą wystąpić w najbardziej niespodziewanym momencie.
„Pogoda jest tu nieprzewidywalna”, mówi Hirvonen. „Nawet, gdy jest sucho i słonecznie, za chwilę może spaść ulewny deszcz. Zgodnie z przepisami mamy do dyspozycji tylko 2 typy opon – twarde i miękkie. Oznacza to w zasadzie prosty wybór między oponami na suchą i mokrą nawierzchnię. To ułatwia wybór. Mniej istotne są teraz prognozy intensywności opadów, za to trzeba przewidzieć, kiedy spadnie deszcz, ponieważ i tak mamy tylko jedną opcję na mokrą nawierzchnię.”
„Drugiego dnia będziemy musieli wybrać opony ponad trzy godziny przed ostatnim OS-em w pętli. Jeśli będziemy spodziewać się deszczu, trzeba będzie przewidzieć, o której godzinie zacznie padać, aby wybrać odpowiednie opony. Opony Pirelli dobrze się spisują w Fordzie Focus RS WRC podczas małych opadów, ale nigdy nie jeździłem na nich w ulewie, więc nie będę się czuł komfortowo, jeśli przyjdzie nam rywalizować w takich warunkach.”
„Lubię, gdy rajdy odbywają się w kolejne weekendy. Łatwiej mi znaleźć odpowiedni styl jazdy, gdy kilka dni wcześniej jechałem na podobnej nawierzchni. Tutejsze OS-y są dużo wolniejsze niż te, na których rywalizowaliśmy w Hiszpanii. Drogi są niezwykle kręte. Mimo, że niektóre fragmenty tras zostały w ostatnich latach wyremontowane, wciąż jest wiele nierównych sekcji prowadzących po zniszczonym asfalcie, gdzie opony szybko się zużywają. To trudny rajd, ale lubię jeździć na Korsyce, bo to prawdziwy asfaltowy klasyk WRC, bardziej wierny swej tradycji, niż inne rajdy rozgrywane na utwardzonych nawierzchniach”, dodał Hirvonen, który we wszystkich czterech startach na francuskiej wyspie meldował się na mecie.
Korsykańska runda mistrzostw świata jest ulubionym asfaltowym rajdem Duvala. 27-letni Belg lubi wąskie, kręte OS-y. Duval siedmiokrotnie startował w Rajdzie Francji, a jego najlepszy wynik to trzecie miejsce za kierownicą Forda Focus RS WRC w 2003 roku.
„Drogi na Korsyce są kręte i bardzo niszczą opony”, powiedział Duval. „Trzeba jechać równie agresywnie, co w Hiszpanii, ale zachować pewien margines bezpieczeństwa. Przy zbyt ryzykownej jeździe łatwo popełnić błąd, a drogi są tak wąskie, że zwykle nie ma miejsca, by go naprawić. Odbyłem bardzo udane testy na Korsyce przed wyjazdem do Hiszpanii. W ciągu półtora dnia pokonałem około 300 km.”
„W Katalonii zanotowałem udany występ, ale myślę, że na Korsyce może być jeszcze lepiej. Chciałbym powalczyć o zwycięstwo. Czuję się pewnie, ponieważ Rajd Hiszpanii był doskonałym treningiem przed startem we Francji. To trudny rajd, wymaga od kierowców wielkich umiejętności, ale lubię takie wyzwania”, dodał Duval.
Reprezentujący Abu Dhabi Khalid Al Qassimi i Michael Orr wystartują trzecim fabrycznym Fordem Focus RS WRC. Dla Al Qassimiego będzie to debiut w Rajdzie Francji. „Nigdy nie byłem na Korsyce i nie widziałem tych OS-ów. Ukończyłem Rajd Hiszpanii, w którym zebrałem kolejne cenne doświadczenia i czuję się teraz pewniej. Chcę dać z siebie wszystko. To ostatnia asfaltowa runda tegorocznych mistrzostw świata, więc chcę poczynić dalsze postępy w nauce jazdy po asfalcie. W przyszłym roku kalendarz mistrzostw przejdzie znaczne zmiany, będzie wiele nowych rajdów, a doświadczenie i duża liczba przejechanych kilometrów będzie kluczem do sukcesu”, dodał Al Qassimi.
Trasa rajdu
Bazą rajdu ponownie będzie Ajaccio, a OS-y zlokalizowane są po zachodniej stronie wyspy. Każdego dnia kierowcy będą pokonywać dwie pętle. Większość OS-ów to trasy znane z zeszłego roku, jednak pierwszego i drugiego dnia rozegrane zostaną próby, które nie były używane od kilku lat. W niedzielę rywalizacja będzie się odbywać na OS-ach znanych z zeszłego roku, jednak w odwrotnym kierunku. Pierwszego i ostatniego dnia rajdu kierowcy udadzą się na południe od bazy rajdu, a sobotnie OS-y położone są na północ od Ajaccio. Każdego dnia zaplanowano OS-y o bardzo podobnej długości. Kierowcy pokonają 16 prób o łącznej długości 359.02 km, a długość całej trasy rajdu wyniesie 1094.36 km.