Nowy model będzie pozycjonowany poniżej C-MAX-a, a jego głównymi konkurentami będą Opel Meriva i Renault Modus.
Samochód będzie charakteryzował się nadwoziem typowym dla nowych Fordów z dużymi reflektorami i płynnymi przetłoczeniami. Wnętrze będzie niezwykle przestronne i pomieści pięcioro pasażerów wraz z bagażem. Konstruktorzy samochodu postawili na jakość wykonania; w kabinie pasażerskiej znajdą się miękkie materiały i przyjemne w dotyku tworzywa.
B-MAX – podobnie, jak każdy inny Ford – będzie także wspaniale się prowadził. W gamie jednostek napędowych znajdą się turbodoładowane jednostki benzynowe o niewielkiej pojemności (nawet 1 litra!) o mocy od 89 do 148 KM. Dla miłośników Diesli przewidziano jednostkę 1.6 TDCi rozwijającą moc od 90 lub 109 KM. W planach jest również wersja Econetic, charakteryzująca się niską emisją CO2.
Produkcja Forda B-MAX rozpocznie się w 2010 roku w Rumunii.