Jeśli stać was na sprowadzenie auta z USA, będziecie mogli zamówić swego Mustanga Shelby już wiosną tego roku.
Gdy w listopadzie zeszłego roku na wystawie w Los Angeles pojawiła się nowa wersja Forda Mustanga było wiadomo, że nie długo będziemy mogli podziwiać także nowa odsłonę Mustanga Shelby GT500. Ford zaplanował jego premierę podczas tegorocznej wystawy w Detroit.
Zmodyfikowano nadwozie, dodając takie “smaczki” jak aluminiowy „powerdome” na masce, większa kratka chłodnicy i duży spojler w tyle pojazdu. GT500 w wersji cabrio otrzyma jeszcze „wyścigowe” paski ozdabiające nadwozie.
We wnętrzu zobaczyć można fotele pokryte skórą, aluminiowe wykończenia i klasyczną, białą gałkę na dźwigni zmiany biegów. zastosowano 18-calowe ogumienie. Do tego oczywiście aluminiowe felgi.
Auto porusza się na 19-calowych oponach Goodyear F1 Supercar w wersji coupe,a w kabriolecie
Aby kierowca mógł lepiej kontrolować pojazd w trakcie jazdy udoskonalono sprężyny i amortyzatory w zawieszeniu oraz usztywniono wał kierowniczy. Elektroniczny system stabilizacji toru jazdy i kontroli trakcji należą do wyposażenia standardowego.
Najważniejsze kryje się jednak pod maską: turbodoładowany, 5,4-litrowy silnik V8 przeprogramowany w taki sposób, aby osiągał moc 540 KM oraz maksymalny moment obrotowy 690 Nm osiągany przy 4.500 obr/min. Prędkość maksymalną ograniczono jednak do 250 km/h. Jednostka napędowa współpracuje z sześciobiegową skrzynią manualną skojarzoną z dwutarczowym sprzęgłem.
Zobacz więcej zdjęć nowego Mustanga Shelby GT500 na naszym fotoblogu.