Toyota zajęła się insektami

Toyota zajęła się insektami10.10.2012
Ok, no może nie insektami, a jednym insektem, a konkretnie to INSECTem, czyli nowym pojazdem koncepcyjnym, który mimo niezwykle skromnych wymiarów kryje w sobie bardzo inteligentne rozwiązania. Nazwa nie wynika z ...

...fascynacji Japończyków karaluchami, czy innym plugastwem lubiącym zamieszkiwać blokowiska, lecz jest akronimem (trudne słowo) od słów „Information Network Social Electric City Transporter”, co na polski można przetłumaczyć jako: „miejski, społeczny transporter elektryczny (połączony) z siecią informacyjną”. Przyznacie, że INSECT brzmi jednak lepiej.

Toyota zajęła się insektami 1 Trzeba jednak przyznać, że INSECT nawiązuje nieco wyglądem do świata owadów, nam przypomina małą biedronkę (a przy okazji również Renault Twizy). Przedstawiciele Toyoty twierdzą, że pojazd ma swobodnie nawigować w sieci informacyjnej, podobnie, jak małe owady latają tam, gdzie chcą.

Koncept przeznaczony jest dla jednej osoby i został pokazany podczas tegorocznej wystawy zaawansowanych technologii, jaka odbyła się w Kraju Kwitnącej Wiśni. Wyposażono go w szereg nowych gadżetów technicznych stworzonych niedawno przez japońskiego producenta. Na przykład czujniki ruchu rozpoznają twarz zbliżającego się do pojazdu uprawnionego użytkownika i automatycznie otwierają drzwi. Autko przywita się również z kierowcą zapalając światła i wyświetlając odpowiednie komunikaty na panelu informacyjnym.

Wirtualny asystent rozpoznaje głos kierowcy i automatycznie ustawia różne urządzenia w samochodzie, takie jak światła przeciwmgielne, reflektory, radioodbiornik, a nawet wyznacza zwyczajową trasę przejazdu. System ten najprawdopodobniej będzie również w przyszłości potrafił „uczyć się” przez obserwację zwyczajów właściciela i ubiegać jego ruchy. INSECT może się także połączyć z domem kierowcy za pośrednictwem „Smart Center” Toyoty i zdalnie kontrolować znajdujące się tam oświetlenie, klimatyzację, system ogrzewania i wentylacji, a nawet zamki w drzwiach.


Źródło: YouTube, Toyota, opracowanie: BM