Tylko Porsche z 16 zwycięstwami ( w 60 startach) odniosło większy sukces. W sumie 24 różne marki znajdują się na liście zwycięzców. Bilans Audi w 24-godzinnym wyścigu Le Mans robi wrażenie: dziewięć zwycięstw odniesiono w dwunastu startach (udział procentowy zwycięstw: 75 procent). Dodatkowo Audi zajęło 23 z 36 możliwych miejsc na podium (64,9 procent).
Na 39 startujących od 1999 roku samochodów Audi 31 z nich dotarło do celu (79,5 procent), z tego dziewięć zwycięstw, pięć drugich miejsc i dziewięć trzecich. Dla zespołu Reinhold Joest było to jedenaste zwycięstwo w 24-godzinnym wyścigu w Le Mans, siódme z Audi. We wszystkich dwunastu startach w Le Mans Audi zawsze stawało na podium.
Dla marki z czterema pierścieniami było to czwarte potrójne zwycięstwo po latach 2000, 2002 i 2004. Po raz pierwszy producentowi samochodów udało się uzyskać w Le Mans potrójne zwycięstwo pojazdami z silnikiem wysokoprężnym.
Biorąc pod uwagę sukces Bentleya w roku 2003, w którym wykorzystano opracowany przez Audi Sport silnik TFSI, wysokowydajna technologia Audi odniosła zwycięstwo w dziesięciu z ostatnich jedenastu wyścigów Le Mans. Za te dziesięć sukcesów odpowiedzialny jest szef Audi-Motorsport dr Wolfgang Ullrich.
Po raz piąty z rzędu zwycięstwo w Le Mans odniósł samochód z silnikiem diesla. Cztery zwycięstwa diesli idą na konto technologii TDI Audi (2006 do 2008 i 2010). Po roku 2001 (TFSI) i 2006 (TDI) Audi zwyciężyło po raz trzeci z nową technologią: 2010 po raz pierwszy wykorzystano silnik z turbosprężarką ze zmienną geometrią turbiny VTG.
Tegoroczny, siedemdziesiąty ósmy już wyścig był najszybszy w historii, ze średnią prędkością 225,228 km/h. Także pozostałe dwa Audi R15 – 224,659 km/h i 223,524 km/h – przekroczyły rekordową wartość z roku 1971 (222,304 km/h).
Zwycięskie Audi R15 TDI z numerem startowym „9“ przejechało w sumie 397 okrążeń. Pokonując dystans 5 410,713 kilometrów pobiło pochodzący z roku 1971 rekord dr Helmuta Marko i Gijs van Lennepa w Porsche 917 (5 335,313 km). Wówczas jeżdżono jeszcze w Le Mans bez szykan.
Mimo bardzo wysokiej średniej prędkości zwycięski samochód zużył 43,43 litra paliwa na 100 kilometrów – ponad dziesięć procent mniej niż przy pierwszym zwycięstwie Audi w roku 2000, chociaż wówczas średnia prędkość wynosiła 208,660 km/h.
Cały dystans zwycięskie auto pokonało na jedenastu kompletach opon Michelin (łącznie z dodatkowym kompletem wymienianym tuż przed zakończeniem wyścigu z powodu przebicia). Średnio na jednym komplecie opon przejechało 491,9 km. W 2009 wymiana opon była konieczna co 330 kilometrów – świadczy to o dużej wydajności „R15 plus“.
W sumie R15 TDI, które zajęło pierwsze miejsce, było 33 razy w boksie przez prawie 20 minut. Nieplanowana była tylko wymiana prawego lusterka (około 20 sekund). A przebita opona zmusiła kierowcę do dodatkowej wymiany opon.
Zwycięskie Audi R15 TDI prowadziło w 133 z 397 okrążeń. Najszybsze okrążenie Audi R15 TDI w wyścigu przejechał Andre Lotterer – 3.21,541 minuty w 334 rundzie.
Ze średnią wieku 29 lat stworzyli Timo Bernhard (29), Romain Dumas (32) i Mike Rockenfeller (26) najmłodsze trio kierowców, którzy odnieśli zwycięstwo samochodem Audi w Le Mans. Dwudziestosześcioletni Mike Rockenfeller jest najmłodszym kierowcą Audi, który zwyciężył 24 – godzinny wyścig.
Tom Kristensen zdobył startując 14 raz w wyścigu jedenaste miejsce na podium – z tego 8 zwycięstw (rekord) i trzy trzecie miejsca. W sumie jedenastu kierowców wygrywało Le Mans jadąc Audi: Seiji Ara (1 zwycięstwo w Audi), Timo Bernhard (1), Frank Biela (5), Dino Capello (1), Romain Dumas (1), To Kristensen (6), JJ Lehto (1), Allan McNish (1), Emanuele Pirro (5), Mike Rockenfeller (1) i Marco Werner (3).
Dopiero po raz trzeci w historii wyścigu zwyciężył samochód z silnikiem V10. Po raz drugi z rzędu ( w sumie dopiero piąty raz od 1923 roku) w Le mans zwyciężył samochód z numerem startowym „9“.