W pierwszej opcji maskę, dach i tylną klapę pomalowano matowo-czarnym lakierem kontrastującym z perłowo-białym kolorem reszty karoserii. W drugim przypadku wspomniane wyżej elementy są białe, natomiast boki nadwozia pokrywa złoty perłowy lakier.
ABT oferuje także komplet aluminiowych obręczy, z oponami w rozmiarach 18-20 cali. W skład pakietu optycznego wchodzi zmieniony przedni zderzak, z zamontowanymi u dołu lampami przeciwmgłowymi i pokrytą chromem osłoną chłodnicy „single frame”, skrzela na przednich błotnikach imitujące wloty powietrza, listwy progowe, tylny spoiler i cztery końcówki układu wydechowego.
Tak zmienione Audi A5 nosi nazwę AS5 ABT i nieprzypadkowo do złudzenia przypomina najmocniejszy model w ofercie producenta. Niestety jak na razie zmiany mechaniczne oferowane są jedynie do modelu A5 3,0 TDI. ABT podnosi moc o 32 KM do 272 KM. Jeśli dla nas to wciąż za mało, ABT chętnie zamontuje nam większą turbosprężarkę, dzięki której pod prawą stopą będziemy mieć 300 KM. W tym przypadku seryjnie otrzymamy obniżone zawieszenie z amortyzatorami o zmiennej sile tłumienia i tarcze hamulcowe o średnicy 380 mm.