I tak 2,0-litrowy silnik TFSI, który seryjnie osiąga 200 koni mocy podkręcony został do 330 lub 380 koni mechanicznych.
Słabsza odmiana osiąga prędkość maksymalną 265 km/h. Nie obyło się bez zmian w układzie hamulcowym, zastosowano nowe felgi i dodano spojler. Wszystkie te opcje dostępne są za opłatą - samo podniesienie mocy to koszt 6 388 euro.
Wersja 380-konna to już wydatek 63 tysięcy euro (sam pakiet podnoszący moc kosztuje 17 tysięcy euro). TT S można "przyprawić" o krótsze sprężyny, układ hamulcowy Brembo czy 20-calowe felgi.
W obu przypadkach kierowca obsługuje 6-stopniową skrzynię S-tronic. Opony zastosowane przez MTM to Michelin Pilot Sport PS2.